W czwartek poznaliśmy wreszcie szczegóły związane ze zbliżającymi się narodzinami Baby Sussex. Tym samym potwierdziły się przypuszczenia mediów, które już od jakiegoś czasu podejrzewały, że w tym przypadku Lindo Moment nie będzie. Pozostaje nam więc powrót do przeszłości. Na małą podróż w czasie zapraszam was do tego posta (klik).
Wygląda na to, że pierwsze dziecko Harry'ego i Meghan przyjdzie na świat w ich domu w Windsorze lub w którymś z okolicznych szpitali. O tym, że rozpoczął się poród księżnej Sussex zostaniemy poinformowani. Kolejnym komunikatem będzie ten mówiący o narodzinach dziecka. Niekoniecznie jednak zostanie on opublikowany od razu po pojawieniu się na świecie malucha. Niewykluczone więc, że na taką informację będziemy musieli trochę poczekać.
Pałac Kensington wyjaśnił, że książę i księżna w tym szczególnym dla nich czasie chcieliby zachować prywatność i mieć szansę spędzenia pierwszych godzin życia swojego dziecka razem, jako rodzina. Harry i Meghan podzielą się ze światem szczęśliwą nowiną w stosownym momencie. Kilka dni po narodzinach dziecka w Windsorze zostanie też zorganizowana sesja zdjęciowa, w której będzie uczestniczył jeden reporter, jeden fotograf oraz jedna kamera.
Wiemy już więc oficjalnie to, co podejrzewaliśmy od jakiegoś czasu. Niektórzy twierdzą, że tym planom nie należy się dziwić. Ja jednak, nieco przekornie, jestem lekko zaskoczona. Mimo wszystko... ;-)
A wy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz